Wyprawa po...

Wyprawa po...

...

Mysle, ze nadzeszla pora bym spedzil troche czasu tylko ze soba... tyle nagromadzilo sie w mojej lepetynie przez ostatnie lata, ze nie jestem w stanie tego objac prowadzac normalne codzienne zycie... ani objac ani zrozumiec a juz na pewno nie jestem w stanie tego uporzadkowac... wkrotce zaczyna sie wiec wyprawa... wyprawa po przygode, wyprawa-ucieczka, wyprawa-lek... jakastam wyprawa, ktora moze skonczyc sie zanim sie dobrze rozpocznie i dokonczyc tym samym dziela zniszczenia... ale coz... badzmy dobrej mysli... moze jednak pomoze...

Let's think positively!


(London - Chatham - Dover---Calais - Dunkerque - Antwerpen - Eindhoven - Muenster - Hannover - Berlin - Kostrzyn n. Odrą - Poznań - Konin - Radom - Lublin)

Ja pierdykam!

wyprawaPosted by Tomek W. Wed, July 08, 2009 01:38AM
Po pierwsze podstawa podstaw! Internet mam!
Jesli ktos chce zobaczyc w ktorym miejscu swiata to polecam http://www.bikely.com/listpaths/by/infotip tam jest trasa "Wyprawa 03 - dojazd do spania" a ja wlasnie siedze na jej koncu ;-)

zadupie straszne, gdybym wiedzial ze jest pelnia to bym tu nie dojechal w nocy uliczkami wsrod pol i lasow i to uliczkami bez oswietlenia i o szerokosci jednego samochodu... mijalem sie z dwoma i musialem zejsc na pobocze bo razem sie nie miescilismy ;-)

co gorsza niezle gorki. ponizej profil pionowy z ostatnich 6 km:


a internet nawet tutaj mam, choc niestety musialem zaplacic 5 funtow za 24 godziny...

ponizej jeszcze fotki wypasionego pokoju:



  • Comments(0)

Fill in only if you are not real





The following XHTML tags are allowed: <b>, <br/>, <em>, <i>, <strong>, <u>. CSS styles and Javascript are not permitted.