1000 km i ostatni dzień w Gońcu ;-)
jeszcze przedPosted by Tomek W. Thu, July 02, 2009 10:23PMdzisiaj przekrecilem wreszcie 1000 kiloskow ;-)

zadna rewelacja, bo zajelo mi to ponad dwa miesiace... teraz mam przejechac ok. 2000 w ciagu miesiaca ;-) mam nadzieje, ze uda sie w trzy tygodnie, ale to moze byc za duzo jak na moja forme albo raczej jej brak ;-)
wszyscy mnie pytaja czy przygotowalem sie fizycznie, a jedyne co moge na to powiedziec to "NIE"... poczekamy zobaczymy...
dzisiaj bylem ostatni dzien w pracy... i wesolo i smutno... wprawdzie uslyszalem od wlasciciela naszej gazetki, ze jak wroce do Londka to czeka z otwartymi rekami, ale ja to chyba nie do konca takiego powrotu oczekuje... szkoda kontaktu z Gonkami, ale przeciez i tak kiedys kazdy musi pojsc w swoja strone... nic nie trwa wiecznie...
jutro impreza pozegnalna!!! Moze bedziemy w komplecie! HUUUURRRAAAA!!!

