Fajny mam internecik ;-)
juz po...Posted by Tomek W. Fri, July 31, 2009 12:20AM
co prawda tak chodzi tylko nocą, ale jednak ;-)
Mysle, ze nadzeszla pora bym spedzil troche czasu tylko ze soba... tyle
nagromadzilo sie w mojej lepetynie przez ostatnie lata, ze nie jestem w
stanie tego objac prowadzac normalne codzienne zycie... ani objac ani
zrozumiec a juz na pewno nie jestem w stanie tego uporzadkowac... wkrotce zaczyna sie wiec wyprawa... wyprawa po przygode, wyprawa-ucieczka, wyprawa-lek... jakastam wyprawa, ktora moze skonczyc sie zanim sie dobrze rozpocznie i dokonczyc tym samym dziela zniszczenia... ale coz... badzmy dobrej mysli... moze jednak pomoze...
Let's think positively!
(London - Chatham - Dover---Calais - Dunkerque - Antwerpen - Eindhoven - Muenster - Hannover - Berlin - Kostrzyn n. Odrą - Poznań - Konin - Radom - Lublin)
