Jeszcze o wczoraj ;-)
wyprawaPosted by Tomek W. Mon, July 20, 2009 11:50AMKilkaset metrow od granicy chcialem sie zatrzymac bo wjechalem na jakis drut, no i... znow mi sie pedal nie wypial... ;-) zmeczenie nieuwaga czy tez niewiadamo co... fakt faktem, ze tym razem zachowalem sie na tyle trzezwo ze nie pogorszylem stanu uszkodzonej reki ;-) walnalem bezpiecznie na trawniczek i nawet nie pod rower, bo kiedy poczulem, ze bede lezal, to po prostu od niego odskoczylem (z noga w pedale, ale mimo wszystko)
dzisiaj chcialem byc w poznaniu, ale rozsadek podpowiada, zeby teraz troche zluzowac... to 160 km (plus krecenie po miescie) wiec zrobie to sobie na dwa spacerowe etapy ;-)
to tyle na teraz... wieczorem moge byc bez interka, ale jak tylko sie dorwe, to uzupelnie piweczko ;-)
TW.
- Comments(1)//wyprawa-po.piweczko.co.uk/#post58

